Jaki assistance wybrać, aby nie przepłacać?

Assistance oszczędność
opublikowano: 03 listopada 2023 aktualizacja: 17 listopada 2023 autor: redakcja

Chcesz podpisać umowę o assistance, ale nie wiesz, który wybrać? Ta polisa oferowana jest w kilku opcjach z różnym zakresem gwarancji ubezpieczeniowej. W artykule wyjaśniam, jakie są rodzaje assistance i czym się różnią. Przeczytaj go, a świadomie zdecydujesz, który wariant jest właściwy dla Ciebie i nie stracisz pieniędzy.

Jaki assistance wybrać, aby nie przepłacić – co warto wiedzieć?

  1. W ofertach ubezpieczycieli są warianty assistance mini (często bezpłatnie dodawane do OC), podstawowy, rozszerzony i krótkoterminowy (na kilka-kilkanaście dni).
  2. Assistance chroni w razie wypadku, awarii, kradzieży lub zderzenia ze zwierzęciem. Dokładny zakres ubezpieczenia zależy od wariantu.
  3. Przy wyborze assistance warto brać pod uwagę jego zakres terytorialny i limit holowania.
  4. Assistance krótkoterminowe to dobry wybór dla kierowców, którzy na co dzień nie potrzebują tego rodzaju polisy, ale wybierają się w podróż samochodem zagranicę.

Średnia cena holowania samochodu to około 3 zł za 1 km, jednak nie mniej niż 150-200 zł. Oznacza to, że tyle trzeba zapłacić pomocy drogowej za przywiezienie auta, które uległo awarii np. 5 km od domu. To nieadekwatnie duża kwota, jeśli zestawimy ją ze średnią ceną za polisę assistance.

Jakie są rodzaje assistance?

Ubezpieczenie assistance to dobrowolna polisa gwarantująca wszechstronną pomoc w razie awarii, wypadku lub kradzieży.

Większość ubezpieczycieli ma w ofercie kilka rodzajów assistance:

  • mini – zapewnia minimalny zakres ochrony i jest dodawany często jako gratis do obowiązkowego OC,
  • podstawowy – obejmuje pomoc w przypadku kilku zdarzeń, które najczęściej przytrafiają się na drodze, ochrona w ramach podstawowej wersji assistance działa zazwyczaj tylko na terenie Polski; firmy nazywają go czasem handlowo Auto Assistance (tak jest w Link4) albo Assistance Komfort (w PZU),
  • rozszerzony – zawiera rozbudowany katalog zdarzeń, w których kierowcy należy się pomoc, na wsparcie można liczyć nie tylko w Polsce, ale i całej Europie (najczęściej z wyłączeniem Białorusi, Ukrainy, Mołdawii i europejskiej części Rosji); towarzystwa nazywają je Assistance Pełny (w Benefii) albo Auto Assistance Plus (Link4),
  • ponad rozszerzony – to ubezpieczenie, które gwarantują pomoc w niemal każdej, nawet rzadko spotykanej sytuacji na drodze; taką polisę w wersji, którą można określić jako premium, ma w ofercie tylko kilka firm – np. Link4, gdzie nazywa się Auto Assistance Komfort, PZU z Assistance Super lub Warta z aż dwoma pakietami więcej niż poszerzonymi (Złoty+ i Platynowy).

Szczególnym rodzajem assistance jest assistance krótkoterminowe. Sam zakres ubezpieczenia jest zazwyczaj taki sam jak w standardowych polisach. Różnica jest taka, że umowa o ubezpieczenie zawierana jest na krótki okres. Może to być 7, 14/15 lub 30 dni – zależy to od oferty danego ubezpieczyciela.

Assistance krótkoterminowe skrojone jest na potrzeby kierowców, którzy nie potrzebują całorocznego wsparcia. Wybierają się samochodem na wakacje i chcą mieć w tym czasie spokojną głowę, że jeśli coś się przydarzy, jednym telefonem do ubezpieczyciela załatwią sprawę.

Do niektórych assistance można dokupić dodatkowe polisy, np.:

  • ochrona bagażu,
  • ochrona szyb.

Na co zwrócić uwagę kupując assistance?

Najistotniejszy czynnik, od którego warto zacząć analizować oferty ubezpieczycieli, to maksymalny wiek samochodu, który może być objęty assistance. Niektóre firmy sprzedają ten rodzaj ubezpieczenia wszystkim pojazdom bez względu na wiek, a inne wprowadziły limit np. do 15 lat. Jeśli zatem nasz samochód jest starszy, to nie ubezpieczymy go w danym towarzystwie i trzeba poszukać innego.

Przeszukując konkretne oferty, warto zwrócić uwagę, czy Ogólne Warunki Ubezpieczenia (OWU) odpowiadają naszym potrzebom. Czyli upewnić się, że ubezpieczyciel nam pomoże, jeśli na drodze przytrafi się sytuacja, której się obawiamy.

Cztery zdarzenia objęte gwarancją to:

  • awaria,
  • wypadek,
  • kradzież,
  • zderzenie z dzikim zwierzęciem.

Jeśli mamy wykupiony wariant chroniący tylko w razie awarii, firma nie wesprze nas po kradzieży i na odwrót.

Z kolei ochrona wyłącznie w razie zderzenia z dzikim zwierzęciem często występuje przy assistance mini, czyli dodawanym jako gratis do OC. Umówmy się – zderzenia ze zwierzyną nie zdarzają się często, wiec ubezpieczyciele ponoszą niskie ryzyko. Umożliwia im to dodawanie tego typu polis jako bezpłatnych bonusów, ponieważ zdają sobie sprawę, że i tak jest małe prawdopodobieństwo, że kierowcy będą z nich korzystać.

W ofertach niemal każdego ubezpieczyciela jest wariant (zazwyczaj rozszerzony), który gwarantuje pomoc i w razie wypadku, i po awarii, kradzieży i po konfrontacji ze zwierzęciem.

Inne sprawy, na które należy zwrócić uwagę, czytając OWU wybranego assistance to:

  • zakres terytorialny (jeśli często podróżujemy po Europie, wariant zapewniający pomoc tylko w Polsce jest bezużyteczny),
  • limit holowania – aby nie był zbyt mały,
  • czy ubezpieczyciel zapewnia samochód zastępczy i na ile dni,
  • czy pakiet obejmuje usługi serwisowe takie jak dowóz paliwa, pomoc w razie rozładowania akumulatora, pomoc z wymianą koła,
  • czy firma gwarantuje nocleg (np. po poważnej awarii na trasie),
  • wyłączenia odpowiedzialności, czyli sytuacje, w których ubezpieczenie nie zadziała (zazwyczaj chodzi o sytuacje spowodowane jazdą po alkoholu lub środkach odurzających, zamieszkami lub demonstracjami, wynikłymi z udostępnienia pojazdu osobie bez uprawnień do kierowania).

Ochrona w ramach assistance obejmuje nieraz dostarczenie paliwa lub pomoc w wymianie koła. Należy dobrze wczytać się w te pojęcia. Oznaczają one, że właściciel będzie musiał zapłacić za paliwo z własnej kieszeni (a firma tylko je dostarczy) i pokryć koszty koła, jeżeli nie będzie miał przy sobie zapasowego (mechanik pomoże je wymienić).

Czy podstawowy assistance wystarczy?

Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy assistance w wersji podstawowej będzie wystarczający. To zależy od potrzeb danego kierowcy.

Wersja podstawowa gwarantuje ochronę w niewielkim zakresie – zazwyczaj obejmuje tylko zderzenie z dzikim zwierzęciem i wypadek. To wystarczy dla osoby, która mieszka w terenie leśnym, gdzie zwierzęta wychodzą na ulicę i jeździ starszym pojazdem, który nie kusi złodziei. Z drugiej strony, wiekowe samochody często ulegają awarii, a przy wariancie podstawowym rzadko można liczyć na pomoc w takiej sytuacji.

Kolejna kwestia, którą należy przeanalizować to limit holowania. Np. w Uniqa w podstawowej wersji assistance wynosi on 100 km. To wystarczająco, jeśli wypadek zdarzy się w drodze do pracy, ale może być za mało, jeśli będzie on miał miejsce w czasie podróży na drugi koniec Polski.

Oprócz tego, w wersji podstawowej czasem dochodzą limity kilometrów od miejsca zamieszkania kierowcy, przy których polisa zaczyna obowiązywać.

Przykład: Anna miała awarię samochodu 20 km od domu. Jej polisa obejmuje awarie, więc zadzwoniła po pomoc w ramach assistance. Nie została ona udzielona, ponieważ ochrona zaczyna działać, jeśli zdarzenie ma miejsce minimum 25 km od miejsca zamieszkania wpisanego do umowy z ubezpieczycielem. Anna nie doczytała tego warunku i musiała poradzić sobie sama.

Tak naprawdę każdy kierowca powinien przejrzeć zakres ochrony assistance podstawowego, którym jest zainteresowany i przemyśleć, czy odpowiada ono na jego potrzeby. Czasem dopłata do pakietu rozszerzonego to tylko kilkadziesiąt złotych na rok, które zwrócą się już po pierwszym wsparciu od ubezpieczyciela.

Jaką ochronę oferują ubezpieczyciele w rozszerzonym assistance?

Cechą wspólną rozszerzonych wariantów assistance u wszystkich ubezpieczycieli jest to, że działają one w całej Europie i obejmują zdarzenia takie jak wypadek, awaria, zderzenie z dzikim zwierzęciem oraz uszkodzenie w wyniku działania sił natury (powódź, huragan). Główne różnice dotyczą limitu holowania oraz liczby dni, przez które można użytkować samochód zastępczy.

Poniżej dokładne warunki assistance w wersji rozszerzonej od dwóch popularnych towarzystw.

Link4 (nazywane Auto Assistance Plus):

  • naprawa na miejscu,
  • limit pokrywanych kosztów naprawy: 400 zł (w Polsce), 1 000 zł (w Europie),
  • holowanie samochodu do 200 km,
  • samochód zastępczy po kradzieży i wypadku do 4 dni, a po awarii do 2 dni,
  • nocleg: 1 doba,
  • pomoc informacyjna.

PZU (nazwane Assistance Super):

  • naprawa na miejscu,
  • holowanie samochodu do 150 km,
  • pojazd zastępczy do 10 dni po kradzieży i wypadku, po którym auto zostało ze złomowane; do 5 dni po awarii,
  • nocleg dla kierowcy i pasażerów do 3 dni,
  • zastępczy kierowca na odległość do 150 km,
  • opieka nad małoletnimi dziećmi do 3 dni,
  • transport przewożonego zwierzęcia do hotelu dla zwierząt lub lecznicy,
  • pomoc informacyjna oraz prawnika i tłumacza,
  • za dopłatą można znieść limit holowania w Polsce i powiększyć do 800 km w Europie.

Czy warto kupić assistance krótkoterminowe?

Assistance krótkoterminowe to ubezpieczenie gwarantujące ochronę przez kilka dni: 7, 14/15 lub 30. Krótki czas obowiązywania umowy to niska cena – zazwyczaj kosztuje ono do 100 zł.

Ta opcja polisy została wprowadzona jako odpowiedź na potrzeby dwóch grup:

  • kierowców udających się w zagraniczną podróż, gdzie nawet drobna awaria jest stresująca ze względu na barierę językową lub koszty usług pomocy drogowej (np. w Skandynawii lub Niemczech są kilkukrotnie wyższe niż w Polsce),
  • niedzielnych kierowców, którzy niepewnie czują się za kierownicą, a pożyczają auto na krótki okres od bliskiej osoby i chcą mieć poczucie bezpieczeństwa w razie, gdyby coś się stało.

Sam zakres assistance krótkoterminowego może być identyczny ze standardową ofertą towarzystw lub opracowany jako oddzielny wariant. Tak jest np. w Warcie, gdzie polisa została nazwana Podróżnik15, to dlatego, że obowiązuje przez 15 dni.

Zapewnia ona:

  • pomoc w Polsce i Europie,
  • naprawę samochodu na miejscu,
  • holowania bez limitu w Polsce i do 400 km w Europie,
  • samochód zastępczy po kradzieży i wypadku do 10 dni,
  • nocleg do 2 dni,
  • transport do celu podróży lub miejsca zamieszkania (do miejsca bliższego miejscu zdarzenia),
  • pomoc informacyjną.

Gdzie tanio kupić assistance?

Ubezpieczenie assistance to polisa nieobowiązkowa, więc wielu kierowców się jej kupuje, uznając za zbędny wydatek. Wiele mogą przez to stracić. Nie chodzi tylko o kwestie finansowe, ale stres i stratę czasu. Wsparcie w ramach assistance działa całą dobę 7 dni w tygodniu. Nie trzeba się przejmować nocną awarią w środku lasu, ponieważ rolą ubezpieczyciela jest szybkie udzielenie pomocy.

Assistance jest niedrogie, a w pakiecie z OC wychodzi już zupełnie przystępnie. Taki pakiet najłatwiej znaleźć w kalkulatorze na autoumowa.pl. Po wypełnieniu formularza wyświetlą się oferty od kilkunastu ubezpieczycieli z różnymi wariantami assistance. Kierowca może podejrzeć dokładne warunki ochrony (klikając na link Szczegóły) i wybrać to, które odpowiada jego potrzebom i jednocześnie jest najkorzystniejsze cenowo.

3.5/5

FAQ – najczęściej zadawane pytania o wybór assistance

  1. Czy assistance przechodzi na nowego właściciela?

    Nie. Po sprzedaży samochodu umowa o assistance automatycznie się rozwiązuje i nie przechodzi na nowego właściciela.

  2. Czy assistance można dokupić w innej firmie niż ta, z którą zawarta jest umowa o OC?

    To zależy od ubezpieczyciela, jednak większość na to pozwala. Warto jednak kupić assistance w pakiecie z OC, ponieważ tak jest najkorzystniej finansowo.

  3. Czy assistance pokrywa koszty naprawy?

    W pakietach, które zawierają pomoc po awarii, ubezpieczyciel pokrywa koszt (mogą obowiązywać limity kwotowe). Towarzystwa rekompensują tylko koszty napraw poawaryjnych – nie można liczyć, że sfinansują modernizację auta czy przeglądy.